Lis Felek i zajączka Tola żyją w wielkiej przyjaźni. Dzielą mieszkanko - przytulną norkę, codzienne troski i obowiązki, a także przyjemności. Pewnego razu ich spokój zakłóciło dziwne wołanie: - Uhuuuu...Uhuuuu... Czy to duch, a może rabuś?
Sprawdźcie to sami, odpowiedź znajdziecie w opowieści Sylvii Vanden Heede, z ilustracjami Thé Tjong-Khing Wydawnictwa Dwie Siostry. Dodam jeszcze, że książeczka ma niewątpliwą zaletę. Twarde kartki. Odporne na kontakt z małymi, ciekawymi świata rączkami.
A o czym snuje się ta historia? O przyjaźni, tolerancji, zawieraniu nowych znajomości i o nocy, którą czasem przeszywa dziwne wołanie: - Uhuuu...
poniedziałek, 28 grudnia 2020
Jak dobrze mieć sąsiada
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Kai Strittmatter. Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura. Wydawnictwo WAB Chiny 5.0. "Chiny są demokratycznym państwem (demokratyc...
-
Komiksowe zapiski o niezwykłych wydarzeniach prowadzą dwiema ścieżkami. Po jednej podąża Nikola, po drugiej dr Alojzy Rzepa. Ich ścieżki s...
-
Nie bój się! Milada Rezkova, Lukas Urbanek, Jakub Kase. Wydawnictwo Nasza Księgarnia "- Cześć! Jestem strach. - Super! Ja mam na imię J...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz